Syn sąsiadów - 00:08:17

Ostatnio dodane audio

Syn sąsiadów

Od czasu rozwodu brakowało mi stałego kochanka. Internetowe randki częściej przynosiły rozczarowanie niż spełnienie w sypialni. Faceci w moim wieku kompletnie przestali mnie interesować odkąd odkryłam, że większość z nich ma do zaoferowania wyłącznie piwne brzuchy i rutynowy, mechaniczny seks bez polotu. 

Sama jestem zadbaną, elegancką, dojrzałą kobietą i nie mam zamiaru godzić się na kompromisy i bylejakość. Regularnie bywam na siłowni, a odkąd powiększyłam piersi, moja sylwetka zyskała niezwykle ponętne kształty. Zauważyłam, że podobam się młodszym mężczyznom i skwapliwie z tego korzystałam.

Od czasu do czasu zamawiałam sobie też jakiś gadżet do samotnej zabawy i doskonale wiedziałam, jak się zaspokoić. Zauważyłam, że używając wibratora coraz częściej fantazjuję o nastoletnim synu sąsiadów. Chłopak miał może 18 lat, ale za każdym razem rozbierał mnie wzrokiem, gdy mijaliśmy się na klatce schodowej. Pewnie przypominałam mu milfy z porno filmików, które oglądał. Zgrabna, zadbana czterdziestka w pończochach i szpilkach, pachnąca drogimi perfumami... Widziałam, jak celowo przepuszcza mnie na schodach, aby idąc za mną obserwować moje nogi i tańczący tyłek. Później pewnie trzepie sobie jak szalony, gdy tylko wejdzie do domu.

Za każdym razem, gdy mówił “dzień dobry Pani” miałam coraz większą ochotę zabrać go do łóżka i dać mu kilka lekcji. Jego przyszłe dziewczyny z pewnością byłyby mi wdzięczne za to, że nauczyłam go jak obchodzić się z kobietą. Któregoś dnia zaczepiłam go na osiedlu.

Chciałbyś zarobić parę złotych? - Zapytałam i od razu wyjaśniłam w czym rzecz - Robię mały remont i będę potrzebowała pomocy przy przestawianiu ciężkich mebli. Chyba masz trochę siły, co?

Pewnie - wydawał się zadowolony z propozycji.

Umówiliśmy się, że wpadnie do mnie w piątek od razu po szkole. Może faktycznie chciał zarobić parę groszy, a może liczył na to, że uda mu się zaliczyć seksowną sąsiadkę. Miałam nadzieję, że kiedy przyjdzie wciąż będzie miał na sobie szkolny mundurek. Chodził do prestiżowego liceum, w którym chłopcy nosili granatowe marynarki z tarczą szkoły i koszule z kołnierzykiem. Wyobrażałam sobie jego nastoletniego kutasa wyciągniętego przez rozporek mundurka i od razu nabierałam na niego apetytu.

Przyszedł punktualnie. Od razu zdjął marynarkę i podwinął rękawy, gotowy do pracy. Wyglądał jak wspaniały, młody mężczyzna. Szczupły, ale ładnie zbudowany. Z dużymi dłońmi i rozbrajającym chłopięcym uśmiechem, wyglądał bardzo pociągająco.

Ja też się przygotowałam. Włożyłam koronkowe majteczki i starannie wydepilowałam całe ciało. Włożyłam obcisły top z głębokim dekoltem i czarną spódnicę. Wskazałam mu kilka rzeczy, które należało przesunąć. Zapytałam, czy ma ochotę wypić ze mną odrobinę dobrej whisky, żeby uprzyjemnić sobie pracę. Oczywiście chętnie na to przystał. Jak każdy dzieciak w tym wieku chętnie próbował alkoholu i próbował udowodnić swoją odporność. Nalałam nam po szklaneczce trunku.

Cały czas gapisz mi się w dekolt. Bardzo niegrzecznie - powiedziałam lekko karcącym tonem. 

Chłopak nawet nie próbował zaprzeczać. Nic dziwnego. Miałam na sobie skąpy top, podkreślający moje wydatne piersi. Sztywne sutki sterczały przez cienki materiał.

Nic na to nie poradzę - odparł zupełnie szczerze

Może chciałbyś ich dotknąć? - zapytałam

Zmierzył mnie wzrokiem, próbując wybadać, czy mówię serio. Nie dałam mu się zastanawiać zbyt długo. Wzięłam jego dłoń i włożyłam sobie pod bluzkę. Szybko dołączył drugą rękę i pewnie chwycił moje cycki. Sterczące sutki prześlizgiwały się pomiędzy jego palcami. W spodniach nastolatka od razu zauważyłam pokaźne wzniesienie.

-Ma Pani zajebiste cycki. Jak z pornosa.

Zadowolona z komplementu podniosłam koszulkę i pokazałam mu piersi w pełnej okazałości. Dałam mu chwilę, by nacieszył się widokiem, a później sięgnęłam do rozporka. Po rozsunięciu suwaka jego młodziutki fiut dosłownie wyskoczył ze spodni. Był mocno wilgotny, już od dobrych kilku minut intensywnie się z niego lało. Rozprowadziłam preejakulat po trzonku kutasa i zaczęłam rytmicznie mu walić, pilnując jednak by nie napalił się zbyt mocno. Następnie oblizałam palce z wydzieliny.
 

Smakuje Pani - wydawał się zaskoczony, Każda prawdziwa kobieta lubi ten smak...
Jak się spuszczę to też pani połknie? - wydawał się zachwycony

-Jeśli będziesz grzeczny

Popchnęłam go na sofę i włożyłam jego stojącego kutasa pomiędzy moje ogromne cycki. Chłopak przez cały czas był w ubraniu, tylko jego pała dumnie sterczała z rozporka. Miał całkiem dużego jak na swój wiek. Jego jądra były zgrabne i dość mocno owłosione. Ścisnęłam piersi i brałam fiuta pomiędzy nie. Podnosiłam się i opadałam, otulając go dokładnie cyckami. Gdy były na górze, sięgałam ustami po główkę penisa, gdy cycki szły w dół - uderzały o jego jaja.

Długo tak nie wytrzymam - wydyszał chłopak
W takim razie nie spróbujesz mojej cipki - odparłam

Bawiło mnie jak próbuje się powstrzymać i nie patrzeć na całą akcję. Po chwili przerwałam zabawę i
przykucnęłam nad jego twarzą. Odsunęłam majtki i dałam mu do wylizania moją mokrą, zadbaną cipkę. Pozwoliłam, by mnie zaspokajał. Robił to niesamowicie, łapczywie i chętnie, jak żaden inny facet do tej pory. Nie zastanawiałam się nad tym, czy nie przyciskam go zbyt mocno, chciałam czuć jego ciepły język jeszcze mocniej. Traktowałam go jak erotyczną zabawkę i doprowadzałam się do orgazmu ocierając o jego twarz. Gdy szczytowałam, mocno wcisnęłam jego głowę pomiędzy swoje nogi. Chciałam, żeby poczuł mój orgazm.

Dobrze się spisałeś - pochwaliłam go - teraz nagroda.

Uklęknęłam przed nim na podłodze, wypinając się. Nie musiałam dwa razy powtarzać. Chwycił mnie za dupę i wepchnął mi naprężonego kutasa.
Wiedział, że spuści się po kilku pchnięciach, więc chciał zerżnąć mnie najlepiej, jak potrafi. Tak, jak widział na pornosach. Dawał mi klapsy i ciągnął za włosy, ładując mi sztywnego fiuta z całych sił.

Po chwili krzyknął i zalał mnie ogromną porcja spermy. Nie spodziewałam się, że jego wytrysk będzie tak obfity. Cała kleiłam się od jego nasienia. Chłopak opadł wyczerpany, a ja sięgnęłam między nogi i oblizałam dłoń z resztek spermy. Wiedziałam, że to mu się spodoba.

-Możesz wracać do domu. Stówa za pomoc przy remoncie leży na komodzie w przedpokoju - powiedziałam.