Głos przez telefon – jak jedna rozmowa obudziła moje ciało

Zaczęło się banalnie. Telefon służbowy, pomyłka, sprawa z fakturą.Odebrałam bez większego zainteresowania. Ale kiedy powiedział „dzień dobry”……coś się we mnie zatrzymało.Głos głęboki, spokojny, ciepły. Taki, który rozlewa się po ciele powoli, jak wino po pierwszym łyku. Nie zająknął się ani razu....
Nie umiem przestać o nim myśleć, chociaż nie powinnam…

Mam 54 lata. On – 33.Nigdy nie sądziłam, że jeszcze coś takiego mi się przytrafi.Poznałam go na wyjeździe firmowym. Miał być tylko kolegą z pracy, młodszym ode mnie o ponad 20 lat. A jednak… coś się stało.Od pierwszego spojrzenia patrzył na mnie jak na kobietę, nie jak na „starszą...